Sex z nieznajomym

Wszystkie wydarzenia miały miejsce parę dni temu. Był sobotni wieczór a ja sama siedziałam w domu. Pięknie słoneczko świeciło więc postanowiłam się troszkę poopalać i w tym celu poszłam do ogrodu. Miałam na sobie tylko bikini ze stringami, które było na mnie trochę za małe. Po godzinie opalania nieco przysnęłam. Nagle ktoś zasłonił mi oczy. Nie wiedziałam, co robić. Myślałam, że to któryś ze znajomych przyszedł zrobić mi kawał, bo do ogródka łatwo się dostać z ulicy, jeśli wie się, jak wejść. Jednak to nie był nikt znajomy. Poczułam jak czyjaś ręka wsuwa mi się pod stanik. Zamarłam. Ktoś wyjął mi piersi ze stanika i zaczął się nimi bawić. Na początku tylko je dotykał, ale potem zaczął szczypać sutki, które natychmiast stwardniały. Szczypał je nadal, mimo, że jęknęłam z bólu. Następnie zaczął je wylizywać. Nie ruszałam się ze strachu i ciekawości. Po dość długiej zabawie moimi cyckami, zszedł nieco niżej. Przejechał palcem po moim brzuchu, aż do stringów. Powoli włożył do nich rękę. Nie wiedziałam, co robić, w głowie kłębiło mi się tysiące myśli. Czułam wstyd, strach, ciekawość, podniecenie. Delikatnie i powoli przejechał palcem między moimi nogami. Wzdrygnęłam się. Jeździł palcem coraz szybciej i szybciej, aż jęknęłam cicho z rozkoszy. Jednak nie na tyle cicho, żeby tego nie usłyszał. Lekko parsknął śmiechem, wyraźnie rozbawiony tym, że sprawia mi rozkosz i gwałtownie wsadził mi palec do cipki. Z całej siły udało mi się nie jęknąć, tylko głośno i krótko westchnęłam. Jednak dało mu to powód, aby mocniej wepchnąć palec. Głośno i szybko oddychałam, starając się nie wić w rozkoszy. Nagle obleciał mnie wielki strach, gdyż zdałam sobie sprawę z tego, że on mnie gwałci. Jednak nie krzyknęłam, tylko zacisnęłam mięśnie między nogami. Jakby mi na złość, wsadził drugi i trzeci palec i mocno je wpychał. Zaczął nimi kręcić, a ja leżałam bez ruchu. Byłam ciekawa, jak wygląda moja cipka, ponieważ przepaska, którą mi założył zasłaniała mi cały widok. Domyślałam się, że jest zaróżowiona. Rozchylił mi nogi, aby lepiej widzieć moją dziurkę. Śmiało włożył ostatnie dwa palce, a ja poczułam ból i cicho krzyknęłam. Nie przejął się tym, tylko mocno i brutalnie wpychał mi rękę do dziurki coraz głębiej i głębiej. Gdy myślałam, że już skończył zabawę i wyjmował rękę, niespodziewanie wepchnął ją gwałtownie, tak, że nie powstrzymałam głośnego krzyku.
– Zamknij się, pierdolona suko – powiedział. Jego głos był niski i brzmiał pogardliwie.
Starał się rozszerzyć palce w mojej cipie, ale nie miał na to miejsca.
– Kurwa, za ciasno masz. Zaraz ci poszerzę.
Wyjął rękę i mocno rozszerzył mi nogi. Usłyszałam dźwięk rozpinanego zamka i po chwili poczułam jak pomiędzy nogami ociera swojego kutasa. Następnie poczułam go na cyckach i na ustach.
– Ssij, dziwko, ale dobrze – krzyknął.
Powoli otworzyłam usta. Czułam się dziwnie. Dotyk jego fiuta na moim ciele spowodował, że przeszyły mnie dreszcze. Gdy jego kutas wszedł do mojej buzi, poczułam, jaka jestem mokra. Delikatnie zaczęłam ssać końcówkę jego kutasa. Był duży i twardy. Pierwszy raz czułam fiuta w moich ustach i bardzo mnie to podniecało.
– Co ty, kurwo jebana? Nigdy fiuta nie miałaś w gębie.
Chwycił mnie za włosy i zaczął poruszać moją głową tak, że jego wielki kutas cały wchodził mi do buzi.
– Bierz go rękami, pizdo. I mocno. Jak tego nie zrobisz, to tak cię wyjebię, że będziesz miała cztery raz większą cipę.
Chwyciłam go w ręce i mocno zaczęłam mu robić dobrze. Kutas zrobił się jeszcze większy i w pewnym momencie wystrzelił. Niemalże się udusił, bo nie byłam w stanie połknąć tego, czym się spuścił.
– Dobrze. A teraz cię wyrucham, bo wtedy będziesz łatwiejsza, chociaż już teraz niezła z ciebie dziwka.
Ponownie rozszerzył mi nogi. Przez chwilę leżałam w bezruchu, czując ciągle strach i podniecenie. Niespodziewanie wepchnął go mocno.
– Aaa!!! – krzyknęłam z bólu.
Wpychał coraz mocniej, a ja czułam tylko większy ból. Jednocześnie podnieciłam się tak, że lało się ze mnie po nogach. Czułam, jak zalewa mnie fala gorąca. Chciałam, aby mnie pieprzył bez przerwy, ciągle mocniej i mocniej. Wrzeszczałam z rozkoszy. A on, zachęcony moimi wrzaskami, pchał mocno i bez przerwy. W końcu opadłam z sił. Nie byłam zdolna do niczego. Czułam ból i czekałam, aż znowu mnie wyrucha. On również dał sobie spokój, spuścił na moje cycki, a po chwili słyszałam tylko jego głośny i szybki oddech. Po kilku minutach, gdy ja jeszcze nie wróciłam do sił, poczułam jak chwyta mnie za nogi. Podniósł mnie do góry i wszedł mi do dupy. Byłam nieco zszokowana takim zwrotem akcji, ale i tak sprawiło mi to przyjemność. Doszłam dwa razy szybciej niż wcześniej. Ruchał mnie równie mocno, jak poprzednim razem. Myślałam, że znów zrobi sobie przerwę, ale on miał inny pomysł. Znów wepchnął mi do pizdy i położył się na mnie, przygniatając mnie swoim ciężkim ciałem. Chwycił za moje cycki i je ugniatał i gryzł mi sutki, jednocześnie mocno mnie jebiąc. Moja cipa była mokra i ciągle jeszcze bardziej się ze mnie lało. Mieszało się to z jego spermą. W końcu, zmęczony, przestał mi wpychać i leżał na mnie bez ruchu.
– No, kurwo, wyjebałem cię na maksa – powiedział.
Po jakiś dziesięciu minutach wstał, wyszedł ze mnie i zostawił mnie samą. Długo do siebie dochodziłam. Dopiero po pół godzinie leżenia bez ruchu, zdałam sobie sprawę, że wciąż mam zasłonięte oczy. Zdjęłam przepaskę i moim oczom ukazał się zaskakujący widok. Leżałam goła, cała w spermie i krwi i rozszerzonymi nogami. Czułam się dziwnie. Zastanawiałam się, kim był facet, który mnie zgwałcił. Stwierdziłam jednak, że lepszego pierwszego razu nie mogłam mieć. Miałam ochotę pobiec za nim i poprosić, aby mnie jeszcze raz tak dobrze pieprzył.