porno opowiadania:
Zawsze na niego czekała przed swoimi zajęciami, pili razem kawę , rozmawiali i ustalali plan dnia. Trwało tak to 7 lat , a iskrzyło tak jak na samym początku
Byli juz ze soba 7 lat, oboje zakochani w sobie do szalenstwa…Pierwsza Milosc…
Stala przy oknie wypatrujac go niecierpliwie…
W koncu uslyszala dzwonek domofonu… To byl jej ukochany…
Otworzyla mu drzwi w jedwabnym, krotkim szlafroczku…
Jak zwykle, gdy ja wital objal ja czule i namietnie pocalowal w usta…
Tym razem nie mieli ochoty na kawe….
Nie mogli przestac sie calowac…
Zdjal z niej szlafroczek a ona z niego koszulke….
Weszli do sypialni,gdzie czuc bylo zapach roz, ktore przynosil jej prawie codziennie…Polozyla sie na lozko rozsuwajac nogi…
On na niej, calujac najpierw jej piersi a pozniej schodzac coraz nizej…
Uwielbiala, kiedy lizal jej cipeczke…
Na sama mysl juz robila sie wilgotna…
Bardzo delikatnie muskal jezykiem jej wargi sromowe i lechtaczke…
Jeczala z rozkoszy…W tym samym czasie wsuwal jej paluszek a pozniej dwa…Robil to coraz szybciej i ssal jej lechtaczke…Powoli dohodzila do orgazmu…
Wszedl wtedy w nia swym nabrzmialym czlonkiem…
Oboje rozplywali sie w rozkoszy…Ich Milosc nie znala granic…Byli dla siebie wszystkim…
Objela go za szyje i namietnie calowala, gdy dochodzil do orgazmu…
Poczula, jak jego czlonek zaczyna w niej pulsowac i po chwili jej cialo wypelnilo cudowne cieplo…